Kujawianka Izbica Kujawska - Unia Solec Kujawski

Piłkarze Kujawianki Izbica Kujawska w spotkaniu 4. kolejki IV ligi zremisowali na własnym boisku z Unią Solec Kujawski 2:2 (0:2).

Kujawianka Izbica Kujawska – Unia Solec Kujawski 2:2 (0:2).
Bramki: Skupiński (77), Kuropatwiński (89) – Kwiatkowski (8-samobojcza), Ernest (11).

Kujawianka: M. Mielczarek – B. Mielczarek (70. Sobczak), Nawrocki, Kwiatkowski ż, Łepski ż – Kuropatwiński, Skupiński ż, Galanciak ż, Tabaka (46. Brzeziński), Kowalski (25. Gląba ż) – Bistuła (40. M. Biernacki).

Unia: Skibiński – Katerla, Pekowski, Adamenko, Kacprzak ż – Witucki (58. Moranowski), Żurowski, Czachorowski (69. Olszanowski), Nytko ż (75. Kanik) – Nowak ż, Ernest.

Początek spotkania należał zdecydowanie do gości. Już w 6 minucie po rzucie różnym i zamieszaniu podbramkowym samobójczego gola zdobył Kamil Kwiatkowski. Pięć minut później za sprawą Wojciecha Ernesta, który z najbliższej odległości skierował futbolówkę do siatki, piłkarze Unii podwyższyli prowadzenie. W 13 minucie obudzili się gospodarze, ale strzał Łukasza Galanciaka bez problemów wybronił Mateusz Skibiński. Szansę do podwyższenia wyniku kilka minut później zmarnował Wojciech Ernest, który z kilku metrów głową uderzył obok bramki. W 25 minucie za kontuzjowanego Przemysława Kowalskiego na boisku pojawił się Piotr Gląba, który wniósł sporo ożywienia w grze gospodarzy. Najpierw napastnik Kujawianki po podaniu Olga Tabaki uderzył niecelnie na bramkę gości, a następnie po rzucie wolnym nieclenie główkował. Tuż przed zejściem do szatni Piotr Gląba znalazł się w sytuacji sam na sam, ale przegrał pojedynek z golkiperem Unii.

W drugiej odsłonie stroną przeważającą byli piłkarze Kujawianki, którzy starali się odrobić losy meczu. W 65 minucie po rzucie rożnym strzał Piotra Gląby z linii bramkowej wybił zawodnik z Solca Kujawskiego. Trzy minuty później niecelnie na bramkę strzeżoną przez Mateusza Mielczarka główkował Maksym Adamenko. W 75 minucie po składnej akcji i podaniu Kamila Kuropatwińskiego, Michał Biernacki uderzył ponad bramką. Dwie minuty później gospodarze zdobyli kontaktowego gola. Na strzał z 16 metrów zdecydował się Filip Skupiński, który uderzeniem w lewy róg nie dał szans bramkarzowi gości. Pięć minut przed końcowym gwizdkiem piłkarze Unii mogli zdobyć trzecią bramkę, ale piłka w zamieszaniu podbramkowym uderzyła w słupek bramki Kujawianki. Ataki gospodarzy przyniosły efekt w 89 minucie, gdzie po zagraniu z autu Kamil Kuropatwiński ustalił wynik meczu.