Przełamanie!

Przełamanie!

Starcie dwóch najsłabszych drużyn w III lidze nie zachwyciło. Skuteczniejsi byli jednak zawodnicy z Solca Kujawskiego i to Unia wygrała z Włocłavią 3:0, dzięki czemu nieco poprawiła sobie nastroje przed następnymi meczami. 

Włocłavia to jedyny zespół w rozgrywkach, który nie wygrał jeszcze meczu, natomiast Unia/Drobex zwycięstwo odniosła tylko na inaugurację z Pogonią Mogilno, a pozostałe pojedynki przegrała. Dla obu drużyn był to więc mecz o "sześć punktów". A, że w tym roku do rozegrania pozostały jeszcze trzy kolejki z rundy jesiennej i jedna awansem z wiosny, to do zdobycia jest spory kapitał, bo aż dwanaście punktów. Dla zespołów zwłaszcza z dołu ligowej tabeli, każdy ligowy punkt będzie teraz nie tylko na wagę złota, ale i utrzymania się w lidze.

[ZAPIS RELACJI LIVE ORAZ WYPOWIEDZI TRENERÓW: WŁOCŁAVIA WŁOCŁAWEK - UNIA/DROBEX SOLEC KUJAWSKI]

Obaj trenerzy musieli dokonać kilku zmian w wyjściowych jedenastkach. Szkoleniowiec Włocłavii, Marcin Piotrowski nie mógł skorzystać z usług podstawowego bramkarza, Ariela Winieckiego oraz Przemysława Markiewicza, których zastąpili Martin Kobusa i Marcel Krosnowski. W drużynie z Solca Kujawskiego zabrakło natomiast Roberta Jurka i Arkadiusza Wódkiewicza, którzy w ogóle nie znaleźli się w meczowej kadrze. Do składu powrócił natomiast po kontuzji Adam Wiśniewski, który rozpoczął pojedynek na ławce rezerwowych. W bramce, w miejsce Ostrowskiego po raz trzeci z rzędu pojedynek rozpoczął Mikołaj Napierała.

To nie było porywające widowisko. Dopiero po 25. minutach odnotowaliśmy pierwszy, w dodatku niecelny strzał na bramkę Napierały. Po pół godzinie gry, to goście wyszli na prowadzenie. Po zagraniu z rzutu wolnego, precyzyjnym strzałem w długi róg bramki Włocłavii popisał się Robert Bednarek. Było to jedyne godne odnotowania uderzenie graczy gości na bramkę Kobusy w pierwszych trzech kwadransach. W przerwie, prowadzący zawody Maciej Lanckowski odesłał na trybuny trenera Włocłavii, który dość mocno krytykował pracę trójki sędziowskiej.

Zwycięstwo Unii mogło być wyższe, ale w drugiej połowie, szwankowała skuteczność w zespole gości. Kobusa obronił strzał Adama Kacprzaka, ponad bramką uderzał Przemysław Żbikowski. Dwóch niezłych okazji nie wykorzystał Szymon Raczyński, który najpierw przegrał pojedynek z bramkarzem, a następnie trafił w słupek. W 68. minucie, to właśnie ten zawodnik po akcji lewą stroną boiska, podwyższył prowadzenie Unii. W samej końcówce, Raczyński ustalił wynik, strzelając z najbliższej odległości. Wcześniej, po raz drugi po uderzeniu Raczyńskiego, piłka odbiła się od słupka bramki Kobusy.

Unia/Drobex pozostała po zwycięstwie na siedemnastym miejscu w tabeli, ale do szesnastej Tarnovii Tarnowo Podgórne traci już tylko cztery, a do piętnastej Pogoni Mogilno pięć punktów. W niedzielę, solecki zespół u siebie zmierzy się z Victorią Września (12.00), która w tej kolejce sprawiła chyba największą niespodziankę, wygrywając 1:0 na własnym boisku z Wdą Świecie. 

III liga kujawsko-pomorsko-wielkopolska - sezon 2014/2015 - 13. kolejka - 25.10.2014 r.
WŁOCŁAVIA WŁOCŁAWEK - UNIA/DROBEX SOLEC KUJAWSKI 0:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Robert Bednarek 32., 0:2 Szymon Raczyński 68., 0:3 Szymon Raczyński 88.

WŁOCŁAVIA (trener Marcin Piotrowski): Kobusa - Rutecki, Suchomski, Hadaś, Rogalski - Gralak (73. Szablewski), Dudkiewicz, Sawirski, Czaplicki (60. Tłuchowski), Markowski - Krosnowski.
Żółte kartki: Markowski, Gralak, Dudkiewicz, Hadaś. 

UNIA/DROBEX (trenerzy Robert Bednarek, Artur Górecki): Napierała - R. Bednarek, Ruciński, Tomaszek, A. Kacprzak - Raczyński (89. Jędrzejewski), Stypczyński, Kubacki (83. Matuszak), Żbikowski, R. Kanik (75. Błaszczak) - Mikołajczyk (87. A. Wiśniewski). 
Żółte kartki: Ruciński, Żbikowski. 

Sędziował: Maciej Lanckowski (Toruń), asystenci: Karol Kobędza, Patryk Gryckiewicz. 

Ławka rezerwowych
Włocłavia: Litka, Tomczak. 
Unia/Drobex: Kopaczewski, Ostrowski, 

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości