Pucharowe granie na początek

Na inaugurację sezonu 2014/2015, piłkarze soleckiej Unii zagrają mecz rundy przedwstępnej Pucharu Polski. Rywalem zespołu trenera Grzegorza Wódkiewicza będzie drugoligowy MKS Kluczbork.

Solecki zespół przystępuje do pucharowej rywalizacji, jako triumfator Pucharu Polski na szczeblu województwa kujawsko-pomorskiego. W finałowej rywalizacji, Unia okazała się wówczas lepsza od czwartoligowego Lecha Rypin, wygrywając 3:1 na wyjeździe i 4:2 w rewanżu, który rozegrano na stadionie bydgoskiego Chemika.

Unia ma za sobą tylko jeden mecz kontrolny, w którym pokonała Pogoń Mogilno 3:2, po golach Radosława Kanika oraz zawodników testowanych. Dla nas priorytetem są rozgrywki ligowe, ale oczywiście przeciwnika pucharowego nie lekceważymy - mówi nam szkoleniowiec Unii, który na tym stanowisku zastąpił Piotra Gruszkę. Dość powiedzieć, że w sparingu z Pogonią, Grzegorz Wódkiewicz oglądał aż ośmiu zawodników, którzy mogliby wzmocnić zespół przed startem ligowych rozgrywek. Te teoretycznie powinny ruszyć 9 sierpnia, ale ze względu na ligowe zawirowania (brak licencji dla Warty Poznań i Calisii Kalisz, oba zespoły mogą się jeszcze odwołać i oczekują na ostateczną decyzję, która ma zapaść 25 lipca), start ligi znów może zostać przesunięty w czasie.

MKS Kluczbork to piąty zespół poprzedniego sezonu grupy zachodniej II ligi. W 34 kolejkach, podopieczni trenera Andrzeja Konwińskiego, odnieśli 14 zwycięstw, zanotowali 10 remisów i doznali 10 porażek. Łącznie dało to im 52 punkty. Ze względu na zawirowania i restrukturyzację II ligi (połączenie grup zachodniej i wschodniej), z obu grup spadała aż połowa drużyn. W ostatnim sparingu przed pucharowym meczem, zespół z Kluczborka przegrał 0:2 z Lechią Dzierżoniów, a dodatkowo kadrę zawodniczą MKS-u wzmocnił 19-letni obrońca Marcin Tomaszewski, który został wypożyczony z Lecha Poznań.

Pucharowy pojedynek poprowadzi trójka sędziowska z Gdańska. Jako główny, boiskowe wydarzenia rozstrzygać będzie Tomasz Tobiański, a na liniach asystować mu będą Marek Czarnecki i Bartosz Heinig. Pierwszy gwizdek arbitra o 17.00.