Zmiany w Unii/Drobex. Liga startuje już w sobotę
Utrzymanie - to główny i nadrzędny cel Unii/Drobex Solec Kujawski przed rozpoczynającą się w najbliższą sobotę drugą częścią trzecioligowych rozgrywek. W piątek, zwołano konferencję prasową, na której przedstawiono cele klubu na zbliżające się miesiące.
[SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: TERMINARZ UNII/DROBEX SOLEC KUJAWSKI W ROZGRYWKACH III LIGI]
Z dziennikarzami spotkali się nowy prezes klubu - Bogdan Kieroński oraz dyrektor sportowy i jednocześnie rzecznik prasowy Dariusz Nytko oraz szkoleniowiec drużyny seniorów Robert Bednarek. Ten ostatni będzie w klubie odpowiadał także za koordynację grup młodzieżowych. Już podjęto decyzję, że trenerem zespołu juniora młodszego będzie Szymon Raczyński.
Kieroński prezesem Unii jest od trzech miesięcy. Na tym stanowisku zastąpił Jarosława Zwierskiego. Jak zapowiada, zespół jest budowany długofalowo, stąd też umowy z zawodnikami podpisano na półtora roku. Nowymi graczami w Unii/Drobex są: Dawid Janicki (w rundzie jesiennej reprezentował barwy Elany Toruń), Łukasz Nowak (Grom Osie), Mikołaj Grzelczak (Zawisza II Bydgoszcz), Marcin Janicki (Szubinianka Szubin), z Chojniczanki II wypożyczono młodzieżowca Jacka Podgórskiego (wypożyczenie obowiązuje przez sześć miesięcy, ale może zostać przedłużone), zaś nową twarzą w zespole jest Japończyk Kosuke Ikegami, który wcześniej grał w pierwszoligowej Chojniczance, w której występował wraz z trenerem Bednarkiem, ale przez ostatni rok leczył kontuzję i więcej czasu spędził w swoim rodzimym kraju, gdzie grał w lidze studenckiej, jednak jak zapewniał Bednarek, zawodnik cały czas był w rytmie treningowym. - Po tym, co pokazał w sparingach, liczę, że będzie solidnym wzmocnieniem - mówi trener. Nie interesował nas półroczny transfer tych graczy, tylko półtoraroczny, tak, jak budujemy drużynę - zaznacza Robert Bednarek i przyznaje, że ta kadra zostaje zamknięta. Najmniej znanym graczem z tego grona jest Podgórski (rocznik 1996), którego tak charakteryzuje szkoleniowiec soleckiego trzecioligowca. Jest to zawodnik młodzieżowy. Może grać na każdej pozycji w ofensywie i tak samo podniesie rywalizację w zespole - powiedział.
Celem dalekosiężnym jest nawet awans do drugiej ligi. Na razie, priorytetem będzie utrzymanie miejsca w III lidze kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej, a walkę o ten cel soleccy piłkarze rozpoczną już w najbliższą sobotę od meczu na własnym boisku z Unią Swarzędz (11.00). W przypadku spadku do IV ligi, chcemy jak najszybciej awansować do III ligi, a potem walka o wywalczenie miejsca w drugiej lidze - zapowiada prezes Kieroński. Nową osobą w klubie jest Dariusz Nytko, który pełnić będzie funkcję dyrektora sportowego (w przeszłości pracował m.in. w Koronie Kielce), a jednocześnie także odpowiadać będzie za kontakty z mediami. Już zapowiedziano przeprowadzanie konferencji prasowej po każdym ligowym meczu w Solcu Kujawskim, gdzie na pytania dziennikarzy odpowiadać będą trenerzy oraz zawodnicy.
Kieroński od lat związany jest z solecką piłką. - Jako dziecko chodziłem na każdy mecz Unii. Podjąłem się teraz wyzwania bycia prezesem klubu na dzień dzisiejszy - mówi prezes. Informuje jednocześnie, że umowa ze sponsorem tytularnym - firmą Drobex jest podpisana do końca tego roku, ale może zostać przedłużona. Kieroński dodaje, że trwają także poszukiwania nowych sponsorów w klubie. Po trzech miesiącach pracy udało się poukładać nasze finanse - podkreśla Kieroński. W ramach konkursu ofert, Unia Solec Kujawski otrzymała z miejskiej kasy ponad 230 tysięcy złotych. W ramach tego konkursu, klub otrzymał ok. 200 tys. zł na zespół seniorów i blisko 33 tys. na zespoły młodzieżowe - juniora młodszego, młodzika.
Z zespołem seniorów pożegnało się siedmiu piłkarzy. Robert Jurek podjął decyzję o powrocie do Szubinianki Szubin, innego trzecioligowca - Chełminiankę Chełmno zasilili Przemysław Żbikowski i Arkadiusz Wódkiewicz, nowego klubu poszukuje Damian Mikołajczyk, Daniel Matuszak przenosi się do lidera IV ligi, Elany Toruń, natomiast kontuzja z gry wykluczyła Daniela Błaszczaka, którego brakowało już w połowie rundy jesiennej. Już wiadomo, że po sobotnim meczu Pucharu Polski z Chemikiem Bydgoszcz, uraz wykluczy z gry Adama Wiśniewskiego, który wczoraj przeszedł operację w bydgoskim szpitalu im. Biziela i będzie pauzował nawet przez sześć miesięcy (w drugiej połowie, Wiśniewski doznał kontuzji zerwania więzadła).
To nie jest budowa zespołu na pół roku, tylko na dłuższy okres czasu - zapowiadają działacze. Myślimy o tym, żeby zbudować pewne zaplecze. Ono jest - przede wszystkim ludzkie. Jest porządek w klubie, stuprocentowa frekwencja na treningach. Mamy jak na tę ligę całkiem dobry sztab szkoleniowy. Zbudowaliśmy całkiem fajny zespół, którymi nawet interesowały się zespoły ekstraklasy. Jeżeli ci ludzie chcieli przyjść do nas, stała się w Solcu normalność. Wszyscy - od najniższego do najwyższego stanowiska stali się profesjonalistami - mówi Dariusz Nytko. Jeśli będą wyniki, a wierzę, że będą i jeśli o klubie będzie pisało się więcej, to na pewno nam to pomoże - zaznacza dyrektor sportowy.
Na fotografii od lewej: Dariusz Nytko (dyrektor sportowy i rzecznik prasowy klubu), Bogdan Kieroński (prezes) i Robert Bednarek (trener III-ligowej Unii/Drobex).
Komentarze