Tartak Wudzyn
Tartak Wudzyn Gospodarze
0 : 2
0 2P 0
0 1P 2
MLKS Tucholanka Tuchola
MLKS Tucholanka Tuchola Goście

Bramki

Tartak Wudzyn
Tartak Wudzyn
Stadion w Wudzynie
90'
Widzów:
MLKS Tucholanka Tuchola
MLKS Tucholanka Tuchola

Kary

Tartak Wudzyn
Tartak Wudzyn
MLKS Tucholanka Tuchola
MLKS Tucholanka Tuchola

Skład wyjściowy

Tartak Wudzyn
Tartak Wudzyn
Brak danych
MLKS Tucholanka Tuchola
MLKS Tucholanka Tuchola


Skład rezerwowy

Tartak Wudzyn
Tartak Wudzyn
Brak dodanych rezerwowych
MLKS Tucholanka Tuchola
MLKS Tucholanka Tuchola

Sztab szkoleniowy

Tartak Wudzyn
Tartak Wudzyn
Brak zawodników
MLKS Tucholanka Tuchola
MLKS Tucholanka Tuchola
Imię i nazwisko
Dariusz Szulc Trener
Zdzisław Edwarczyk Kierownik drużyny

Relacja z meczu

Autor:

kajak

Utworzono:

19.10.2014

             Wygrana za wszelką cenę w Wudzyniu była głównym celem Tucholanki w sobotnim meczu. Cel został osiągnięty i praktycznie nic więcej pozytywnego o tym spotkaniu nie można powiedzieć i jak najszybciej o nim zapomnieć !Na mecz pojechaliśmy w bardzo okrojonym składzie, nie pojechali z różnych przyczyn Patryk Kaszczyszyn, Bartosz Gromowski, Partyk Łepek, Tomasz Klunder, Mateusz Wamka i Piotr Wojciechowski. Pojechał przeziębiony Bartosz Kaszczyszyn i świeżo po kontuzji orazdługiej przerwie w grze nasz kapitan Bartosz Babiński. Wystąpiliśmy wiec w bardzo eksperymentalnym składzie, a sam mecz był najgorszym obliczem prezentowanym przez niektóre zespoły w naszej lidze, ponieważ główny celem gospodarzy było zrobienie krzywdy przeciwnikowi, kłucenie sie i wyzywanie wszystkich, łącznie z sędziami ! Tylko dzięki "anielskiemu" spokojowi sędziego,mecz ten nie zakończył się przed czasem !Gra była brzydka, czesto przerywana, chwała naszym chłopakom, że nie dali się sprowokować zaczepkom przeciwnika i skupili sie tylko na wygraniu meczu ! Wynik meczu został ustalony do przerwy, kiedy to bramki dla nas padały po niemal identycznych sytuacjach, najpierw Mirek Ostrowski podał prostopadle do Wojtka Selki i ten nie zmarnował sytuacji "sam na sam" z bramkarzem, po kilku minutach identyczną sytuację Mikołajowi Górce wypracował Mateusz Renkiewicz ! Dla Mikołaja była to debiutancka bramka w zespole seniorów i spisuje się on w naszym zespole bardzo dobrze. Mieliśmy jeszcze przynajmniej kilka okazji do strzelenia bramki, jednak brakowało tradycyjnie skuteczności w 100 % sytuacjach, a nawet wykonując rzut karny ! Oby takich meczy było jak najmniej, ponieważ nie dają one żadnej przyjemności z gry zarówno dla zawodników jak i dla kibiców !

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości