Słaby mecz w Ciechocinku, pierwsza porażka na wiosnę...
W meczu XVII kolejki MGKS na obcym terenie podejmował Zdrój Ciechocinek. Pod tężniami 3 punkty wywalczył Zdrój wygrywając 3-1 (0-1). Dla lubrańczyków gola strzelił Jakub Wesołowski, ozdobą spotkania było piękne trafienie bezpośrednio z rzut rożnego zawodnika "Zdroju"- Napory.
Gospodarze od pierwszych minut zdecydowanie przeważali na boisku, jednak drużynie z Lubrańca wystarczyła jedna szybka kontra, aby objąć prowadzenie w meczu. Piłkę na prawą flankę dostał Sikorski, holując piłkę przy nodze przez kilka metrów uruchomił Mierzwickiego, który wyszedł na czysta pozycję mając przed sobą golkipera gospodarzy dojrzał po drugiej stronie Wesołowskiego a ten musiał tylko wpakować piłkę z najbliższej odległości do pustej bramki. 1-0 dla MGKSu. Wynik do przerwy nie uległ zmianie.
W drugiej połowie z piłkarzy Romana Kapuścińskiego zeszło powietrze i już w pierwszej minucie drugiej połowy, z rzutu rożnego bezpośrednio bramkę trafił Napora. Drugą oraz trzecią bramkę gospodarze trafili wręcz identycznie, szybka akcja przeprowadzona lewą stroną indywidualne umiejętności techniczne Napory który przedarł się przez obronę MGKSu i pakował piłkę do siatki. Zawodnik z Ciechocinka zainkasował klasycznego hat-tricka.
Była to pierwsza porażka MGKSu na wiosnę, okazja do zrehabilitowania będzie już 7 czerwca- niedziela o godzinie 16:00, juniorzy z Lubrańca zagrają ze Zjednoczonymi Piotrków Kujawski.
Będzie walka o podium!
Gramy do końca!
SKŁAD: Ciesielski, Styburski, Chojnacki, Szymański, Nowak, Kujawski, Nowakowski, Sikorski, Bednarowicz, Wesołowski J., Mierzwicki
Zagrali również:Wesołowski K., oraz Szwarc
Bramka: Wesołowski Jakub 25'
Zdjęcia wykonała:
Marietta Krajewska
DZIĘKUJEMY!